MINIMALNA PORAŻKA Z ZAGŁĘBIEM

Podopieczni trenera Siewruka ulegli na własnym terenie Zagłębiu Lubin 0-1. 

Mecz pomiędzy ząbkowickim ORŁEM a lubińskim ZAGŁĘBIEM od samego początku stwarzał wiele emocji - jeszcze przed rozpoczęciem spotkania , nie wiadomo było , czy pojedynek ten zostanie rozegrany - pomimo tego , że obydwie drużyny były gotowe do starcia. A wszystko za sprawą ponownej już słabej organizacji działaczy Orła - czasem przygotowanie boiska jest sprawą wręcz nie do przeskoczenia - i tym razem nie było inaczej .... Dzięki uprzejmości i zaangażowaniu prezesa i graczy POLONII ZABKOWICE ŚLĄSKIE !?!?!? sędzia zawodów mógł rozpocząć mecz. Ten rodziny był głównie na połowie Orłów , którzy bardzo dobrze bronili dostępu do własnej bramki - samemu głównie operując długa pilką , szukając tym samym sytuacji do zdobycia bramki. Jedyny gol w spotkaniu padł w ok 30 minucie meczu - bezsensowny faul w bocznej strefie boiska popełnili nasi zawodnicy - gracz Zagłębia wrzucił piłkę w pole karne a tam już jeden z jego kolegów ładnym uderzeniem ni dał szans na skuteczną obronę Mateuszowi Dąbkowskiemu. Nasi gracze w drugiej połowie mogli a nawet powinni zdobyć bramkę wyrownujacą lecz 100 procentowej sytuacji na gola nie zdołał zamienić Michał Balicki . Chłopcy pomimo porażki pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie , udowadniając że walką i zaangażowaniem można zatrzeć różnice w wyszkoleniu technicznym ...